wtorek, 13 października 2009

zimko zimko.





Tak więc po wczorajszej męczarni przyszedł czas na odrobinę luzu dziś. Popołudnie bez nauki to coś czego często nie doświadczam. Myślałam, żeby przerobić trochę materiału z polskiego, ale codziennie coś robię więc dzisiaj się lenię. Wrr. Słowo lenić się kojarzy mi się z naszą cud, miód nauczycielką biologii, Lenią, która ma słit, czerwonego baranka na głowie. Jak jesteśmy przy słit rzeczach, to Czaruś wyglądał słit w różowej koszulce : D. No i jutro idę gdzieś z nim i Syrenką pośmigać. No i jeszcze słit jest moja predyspozycja zawodowa `DZIENNIKARZ` <3. Nie wiem czy jest ktoś, komu jeszcze tego nie powiedziałam. Nawet szarpnęłam się na smsa do babci, która sobie popija drinki na plaży w Egipcie. Jak ja bym chciała tam być z nią. Z dala od tego wszystkiego, bo po ostatnich paru dniach, czuję się jakby ktoś mi w głowie mikserem pomieszał -,-. Tzn. jestem już pewna w 100% jednego, ale teraz pojawiło się drugie :<. I dzisiejsza gadka z tą babą od predyspozycji też trochę nakręciła, a to że w 8LO biorą pod uwagę biologię (w rekrutacji do tej klasy do której ja chcę iść) narobiło jeszcze większego bałaganu. Co raz bardziej skłaniam się jednak do 5LO, mimo że są tylko 2h niemieckiego tygodniowo. Jakbym chciała mieć jutro wolne :< Niestety muszę lecieć na apel i oglądanie filmu. Mam nadzieję, że będą to moje ukochane Bękarty wojny <3

3 komentarze:

  1. tez chce takie testy bo nie wiem kim chce byc i potrzebuje pomocy :<

    OdpowiedzUsuń
  2. też miałam coś takiego :D
    mamy jakas babke od doradztwa zawodowego czy jakoś tak ; p
    szable nieługo pokaże, jak złapię jakieś dobre światło w pokoju ;>

    OdpowiedzUsuń