środa, 30 września 2009

najlepszego drodzy chłopcy : D


Ja się tak namęczyłam, moje biedne płuca wysiliłam, a te głupki wszystko popękały ; (. A tort był smaczny. Ogólnie dzisiejszy dzień przebiegł bardzo pozytywnie, gdyby się moja Ann nie martwiła byłoby lepiej ; *. Leeenia i testy z Victora rlz <3 Moja 10 z biologi rlz <3. I kółko foto. też jest fajne. Oh zapomniałam o jednym przykrym aspekcie tego dnia. Jakieś plastikowe gówno od obiektywu mi się ułamało i obiektyw mi się dobrze nie trzyma ; (((((. W ogóle to ten dzień namieszał mi nieźle i w głowie i w uczuciach. I sama nie wiem czego chcę. Tzn. nigdy nie wiedziałam, ale teraz to już jestem nieźle skołowana... Ale dam radę, zawszę jako tako sobie radzę. No może z małą pomocą pewnych osób. A co do pomocy, to nie chce ktoś mi pomóc sprzątać w pokoju? Mam tyle na głowie, że się z tym nie wyrabiam... Nigdy się nie wyrabiałam, nigdy nie wyrażałam do tego chęci, ale teraz w sumie mi się chce, ale nie mam kiedy. Jutro pierwsze spotkanko do bierzmowania <3. W piątek pierwsza od 5 lat spowiedź :O tata radzi mi wziąć kanapki do konfesjonału.

4 komentarze:

  1. ale mieliście impreze :D
    długo Wam pozwolili? xd

    OdpowiedzUsuń
  2. ej my też mieliśmy w klasie motyw z balonami :*

    OdpowiedzUsuń
  3. SALA OD MATMY <3
    ja chcę panią M! Nasza kobieta od matmy jest zmulona i wgl >;

    a co do ocen to dostałam dzisiaj 1 i 2 <33
    więc się ciesz gim, póki możesz ;D

    OdpowiedzUsuń